Zaczynam nabierać podejrzeń, moi Milusińscy. Coś się dzieje. Jeszcze nie będę Wam przedstawiać wstępnych ustaleń, ale podejrzenia są coraz bardziej realne. Ale, ale, śććiii, to na razie nieważne. Po prostu nie zdziwicie się, gdybyście usłyszeli szeleszczenie.


Odpowiedzią na poprzednią zagadkę (prostą, prawda?) było wariactwo, szaleństwo, choroba psychiczna, brak piątej klepki... jak zwał tak zwał. Oto w jaki sposób wariowaliście.

Xavier: rysunek
Aiden: rysunek
Kimi: rysunek
Yasuro: rysunek pierwszy i drugi
Jack: rysunek

Gratuluję, Panowie. Nowe odznaki już są Wasze.



Zagadka nr 3





Nie bójcie się. To tylko wygląda tak strasznie. Odpowiedzi wysyłajcie do Leightona lub do mnie (Gregora).

Powodzenia!

Edit (14 marca): nie mogę Wam zbyt wiele zdradzić co do tego, ile osób poprawnie rozwiązało zagadkę, bo takie rzeczy chcę podać po upływie terminu, jednakże! Widzę, że to naprawdę nie takie proste, dlatego postaram się pomóc.
Po pierwsze: jedna podpowiedź jest na forum odkąd w ogóle opublikowałem zagadkę, więc prawdopodobnie ją czytaliście, a nie zwróciliście uwagi, że część tekstu zaznaczyłem kursywą.
Po drugie: to, co widzicie na górze nie jest przekrojem czaszki, misiem ani nawet żabą. To specyficzny rodzaj alfabetu.
Po trzecie: tak, nie jest to mój autorski pomysł.





1 komentarz: